❗️Dziś w Wyborcza.pl Poznań ukazał się artykuł Marty Danielewicz, który dotyczy planowanych zwolnień z powodu nieobecności pracowników, z powodów których rzekomo Amazon musiał „podjąć działania natury reorganizacyjnej, aby zapewnić ciągłość procesu operacyjnego” i „zweryfikować plany operacyjne” oraz „zorganizować zastępstwa”. W artykule nasza przedstawicielka, Agnieszka Jeschke z POZ1 - na picku of 6 lat - ma odwagę mówić głośno, że to fikcyjne zarzuty.
❗️Czytamy w artykule: „Agnieszka przekonuje, że wykonuje taką samą pracę, jak setki innych osób zatrudnionych w Amazonie. - Przecież nie jestem osobą decyzyjną, na wysokim stanowisku, którą ciężko byłoby zastąpić. Więc jak może być mowa o dezorganizacji pracy? - Tam nawet nie mam zaznaczonego działu, w którym muszę swoją pracę wykonywać. Równie dobrze z dnia na dzień mogą mnie, jak i setki innych osób, przekwalifikować na inne stanowisko. Dodaje, że od roku w Amazonie jest możliwość skorzystania też z bezpłatnego wyjścia do domu. Chętni mogą nie świadczyć pracy w wybrane dni. - Czasami korzysta z tego kilka osób, czasem nawet 20. To więc oznacza, że nie ma nadmiaru pracy, by trzeba było szukać zastępstw w przypadku choroby jakiegoś pracownika”.
Trudno nie zgodzić się z Agnieszką, która jest przedstawicielką naszego związku zawodowego. Razem dowodzimy, że przyczyna ewentualnego zwolnienia pracowników na tej podstawie, jest:
❗️ nieprawdziwa – ponieważ pracodawca ani nie był zmuszony konkretnymi nieobecnościami do wdrożenia działań reorganizacyjnych, ani do szukania zastępstwa, ani też nieobecności wskazanych pracowników nie były częste czy długotrwałe
❗️nierzeczywista - ponieważ to okoliczności w istocie niedotyczące pracownika i niezwiązane bezpośrednio z jego nieobecnościami stoją za zamiarem rozwiązania z nim umowy o pracę
❗️niewystarczająca do wypowiedzenia umowy o pracę - ponieważ usprawiedliwione nieobecności pracowników nie zagroziły w istotny sposób interesom pracodawcy. Pracodawca ponosi ryzyko socjalne związane z nieobecnościami pracowników spowodowanymi ich usprawiedliwionymi absencjami. Nie może on zasadnie przerzucać tegoż ryzyka na swoich pracowników. W literaturze prawnej podkreśla się, iż przerwy w świadczeniu pracy w związku z usprawiedliwioną nieobecnością w pracy stanowią normalny element organizacji pracy, który pracodawca musi brać pod uwagę przy jej planowaniu!
❗️Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 5 października 2005 r. o sygn. I PK 61/05 (LEX nr 196489) wyjaśnił „iż pracodawca, który jest przedsiębiorcą, powinien wprawdzie organizować swą działalność gospodarczą, biorąc pod uwagę nieuchronność nieobecności pracowników, spowodowanych chorobami, urlopami i innymi usprawiedliwionymi przyczynami, jednakże wypowiedzenie umowy o pracę z uwagi na nieobecności pracownika spowodowane chorobą jest uzasadnione, gdy pracodawca wykaże ich związek z naruszeniem jego istotnych interesów”. Tymczasem Amazon nie wykazuje w wiarygodny sposób, czy jakiekolwiek jego interesy, a jeżeli tak, to w jaki sposób, zostały naruszone bądź zagrożone
❗️W Amazon pracuje tysiące ludzi na stanowisku pracownik magazynowy, do tego przeszkolonych na wiele działów, są do tego pracownicy agencyjni, Amazon dysponuje całym szeregiem procedur, które na co dzień pozwalają mu dopasowywać ilość pracowników do skali zamówień. Do tego w ostatnim często pracownicy są odsyłani są na kantynę, lub proponuje im się nieodpłatne wcześniejsze wyjście do domu, gdyż nie ma dla nich pracy.
❗️Dodatkowo prowadzenie stałej selekcji pracowników w oparciu o automatycznie profilowanie ich danych o okresach ich zwolnień chorobowych jest niezgodne z przepisami o ochronie danych osobowych.
❗️Związek ma opinie prawne, zajmuje stanowisko, rozmawialiśmy z PIP, nagłaśniamy problem. Rzecznika Amazon nie odniosła się do naszych argumentów. Miejmy nadzieję, że firma się wycofa z tych absurdalnych zwolnień.
❗️Jeśli macie podobne problemy - zapraszamy na [email protected], +48 736 850 536, komunikator FB: www.facebook.com/IPAmazon