this post was submitted on 04 Jan 2025
11 points (86.7% liked)

wolny internet

746 readers
20 users here now

Wolny (jak w rewolucji) internet to podstawa współczesnej organizacji ruchów społecznych. Nie możemy pozwolić, żeby kontrola nad tym co i komu mówimy spoczywała w rękach korporacji.

Ta społeczność ma na celu dyskutowanie jasnych i ciemnych stron internetowej wolności. Tak alternatyw, jak i wyciągających się za nami korporacyjnych.

Z zakresu informatyki warto zajrzeć też do społeczności;

Polecamy uwadze też przydatny spis praktycznych Szmerowych techno-porad.

founded 4 years ago
MODERATORS
 

Przez dwie dekady neutralność sieci była symbolem otwartości i uczciwości w cyfrowym świecie. Zasada, która nakazywała dostawcom usług internetowych (ISP) równe traktowanie całego ruchu sieciowego – bez faworyzowania określonych witryn czy usług – zyskała szerokie poparcie wśród użytkowników internetu i aktywistów cyfrowych. Jednak w obliczu niedawnych zmian prawnych i orzeczeń sądowych, przyszłość tej idei stanęła pod znakiem zapytania.

you are viewing a single comment's thread
view the rest of the comments
[–] [email protected] 1 points 1 month ago* (last edited 1 month ago)

Zresztą takie pakiety typu "Social Pass" moim zdaniem zaliczają się do dyskryminacji cyfrowej. Pisałem też o tym u siebie na blogu:

Co prawda Unia Europejska robi raz dobrze, raz źle – na przykład, wprowadza RODO czy DSA/DMA i przymierza się do AI Act, z drugiej strony chce wprowadzić nam konia trojańskiego w postaci Chat Control. To wszyscy wiemy. Ale to, że Unia Europejska zakazała “social passów”, z pewnością można uznać za dobrą rzecz. Inaczej podchodzi do tego podlinkowany wcześniej Spider's Web, który marudzi, że “oferty przestaną być atrakcyjne” i że “wszyscy na tym stracimy”.

Model zero rating jest wtedy, gdy oferowane są za darmo usługi, za które normalnie musielibyśmy płacić. I o ile zrozumiałbym to w przypadku np. wezwania pogotowia do leżącego człowieka na przystanku (w końcu, prawo nakazuje mi zareagować jeżeli coś takiego zauważę!) – tak kompletnie nie mogę pojąć tego, że operatorzy mogli również podobny model wykorzystać w przypadku korpomediów czy korpokomunikatorów, które za nic w życiu nie oferują usługi wezwania karetki, straży pożarnej czy policji na miejsce zdarzenia (choć patrząc na co niektórych, Facebook i Instagram to cały świat i niczego innego tacy ludzie nie widzą, nawet wcześniej wspomnianych ludzi na przystankach, palących się domów czy innych niebezpiecznych sytuacji).