this post was submitted on 16 Jan 2025
24 points (90.0% liked)
wolny internet
730 readers
25 users here now
Wolny (jak w rewolucji) internet to podstawa współczesnej organizacji ruchów społecznych. Nie możemy pozwolić, żeby kontrola nad tym co i komu mówimy spoczywała w rękach korporacji.
Ta społeczność ma na celu dyskutowanie jasnych i ciemnych stron internetowej wolności. Tak alternatyw, jak i wyciągających się za nami korporacyjnych.
Z zakresu informatyki warto zajrzeć też do społeczności;
Polecamy uwadze też przydatny spis praktycznych Szmerowych techno-porad.
founded 4 years ago
MODERATORS
you are viewing a single comment's thread
view the rest of the comments
view the rest of the comments
A jak ktoś nie bardzo chce z TORa korzystać? Jest jakiś mail który nie sprzedaje danych?
Nie wiem. Myślę, że odpowiednie służby są w stanie zmusić każdego do przekazania danych. Sęk w tym, żeby zarówno same dane jak i metadane (kto z kim, gdzie) były zaszyfrowane, a w kwestii emaila chyba tylko przez TORa to może być bezpieczne (ale też nie w 100%). Nie wiem, czy są inni dostawcy oferujący swoje usługi poprzez TOR, niż Protonmail.
Bo z tego, co rozumiem, to z pgp też metadane da się wygrzebać: https://stackoverflow.com/questions/48148885/gpg-message-metadata
Ewentualnie można zaufać społeczności i korzystać np. z disroot.org albo riseup.net, bo to są projekty tworzone przez dobrych ludzi. Tylko nie szyfrują automatycznie treści, szyfrować trzeba samemu kluczem PGP.
Ale mogę się mylić, nie jestem specjalistą. Może ktoś mądrzejszy się tu wypowie, bo nie chcę wprowadzać w błąd. @[email protected]?
Ogólnie rzecz biorąc masz rację.
To "nie w 100%" wynika np. z tego, że z Tora skorzystasz między swoim klientem/przeglądarką, a infrastrukturą usługodawcy (np. ProtonMaila). Ale już mail z Protona wysłany na jakiś inny serwer idzie zwykłym SMTP (z
STARTTLS
jak dobrze wiatr powieje). Nie słyszałem, żeby serwery mailowe implementowały Tora do komunikacji serwer-serwer.Tak, OpenPGP jest dość "głośnym" protokołem. Najlepiej przenieść się na coś innego, jak Signal, albo Simplex. Szyfrowane maile są pewnym kompromisem w sytuacjach, w których mail musi być wspierany. A generalnie nie ma dobrego, szyfrowanego, prywatnego zastępnika maili, niestety.
Chyba najbliższe temu to DeltaChat: oparty na protokołach mailowych, szyfrowany no i łatwo się go konfiguruje - ogranicza się to jedynie do zeskanowania odpowiedniego kodu QR. Zresztą sprawdziło się to w protestach w Tbilisi.
To nie jest zastępnik maila, to nakładka na maila. Ze wszystkimi problemami związanymi z metadanymi, OpenPGP, i tak dalej.
Nie jeśli nie zapisuje danych 😏