this post was submitted on 11 Mar 2024
8 points (100.0% liked)

feminizm

206 readers
2 users here now

Witaj w dziewczyńskiej społeczności!

Jest to miejsce, w którym się wspieramy ale znajdujemy też przestrzeń na konstruktywną krytykę. Poruszamy tu kwestie związane z szeroko rozumianym feminizmem, jednak z wyłączeniem aborcji, która ma swoją własną społeczność. Książki znajdziecie w bibliotece, muzę w musiczce, a filmy w kinotece. Memy też są osobno. Jest też społeczność poświęcona grafikom.


Zajrzyj też do chłopackiej i queerowej (lgbt+) społeczności, albo tej poświęconej pracy seksualnej.


Bawcie się dobrze, dbajcie o siebie na wzajem, zmieniajcie świat!

founded 4 years ago
MODERATORS
you are viewing a single comment's thread
view the rest of the comments
[–] [email protected] 1 points 10 months ago (1 children)

Ad. "na początku nie określamy sobie, ile energii i czasu możemy z siebie dać. " my, czy wy? ;) W sensie, kto nie określa? Myślę, że niektóre osoby określają, a inne nie określają. Mialam na myśli ogół tzw ruchu, ale przyznaję rację, że choć jest tak w większości kolektywow, które znam, jeśli nie we wszystkich, to nie jest uprawnione pisanie "my".

Odnośnie informowania z wyprzedzeniem, że się odpadnie - skąd skojarzenie z korpo? To po prostu troska o grupę, czy nie było jej wcześniej? Dobrym rozwiązaniem jest moim zdaniem obstawianie każdego zadania przez dwie osoby, bo tak swoją drogą, niezależnie od indywidualnych decyzji, każda może choćby wpaść pod tramwaj.

[–] [email protected] 1 points 10 months ago (1 children)

" skąd skojarzenie z korpo? " - bo osoba, która to proponowała, mówiła, że tak jest w korpo, w którym pracuje.

Obstawianie przez dwie osoby to jest też spoko. Od jakiegoś czasu praktykujemy też coraz częściej robienie rzeczy od razu, na końcu spotkania, grupowo, żeby nie dawać "zadań domowych" - na tyle, na ile to możliwe.

[–] [email protected] 1 points 10 months ago (1 children)

A, to ja takie tymczasowe zawieszanie znam od daaaawna z grup feministycznych. Wiadomo, że lewacki ruch feministyczny zawsze w awangardzie;)

Odnośnie robienia zadań od razu - od początku piszę głównie o grubszych rzeczach, zajmujących więcej czasu, wielostopniowych.

[–] [email protected] 1 points 10 months ago (1 children)

Nie mam na myśli zawieszenia się, tylko zamrożenia, tj. Coś w stylu:

Planuję odejść z grupy. Żeby być w porządku, mówię Wam to na kilka miesięcy wcześniej. Odejdę za 5 miesięcy, do tego czasu zrobię wszystko, do czego się zobowiazalem będę uczestniczył w działalności codziennej, ale nie będę brał na siebie nowych zadań.

Nie wiem, czy lewacki ruch frministyczny jest w awangardzie (choć to zależy od definicji słowa "lewacki" - czy oryginalnie, po bolszewickiemu, czy w sposób dzisiejszy, po prawicowemu) (i słowa feminizm - czy po socjalnemu, czy po liberalnemu). Jeśli weźmiemy pierwsze definicje, to nie zgadzam się z Tobą - a przynajmniej nie zgadzam się z Tobą w kwestii Wrocławia, gdzie od lat nie ma lewackiej feministycznej grupy - lub jest, ale o tym nie wiem (mam na myśli grupę stricte taka, a nie np. wrzucenie do tego worka Federacji Anarchistycznej).

[–] [email protected] 1 points 10 months ago (1 children)

No i teraz właśnie wychodzi stały problem polskiego ruchu - brak pamięci. Inicjatywa 8 Marca, nawet jeśli obecnie nie działa, była od początku właśnie tą grupą, od której cały Wrocław i nie tylko mógł się uczyć sposobu działania, a i obecne grupy nie feministyczne mogłyby po to sięgnąć. Mega szkoda, że nie istnieje repozytorium działań:)

[–] [email protected] 1 points 10 months ago (1 children)

"była od początku właśnie tą grupą, od której cały Wrocław i nie tylko mógł się uczyć sposobu działania" Według kogo tak jest? Dlaczego tak uważasz? Czy któreś wrocławskie grupy uczyły się sposobu działania od I8M? Jeśli tak, to które?

[–] [email protected] 1 points 10 months ago (1 children)

Jest tak choćby wg. Xaviera;) I8M jako pierwsza kumała, że konieczne jest dzialanie i na zewnatrz i do wewnątrz, choćby najprostsze rundki. A to, czy grupy chcą się od siebie uczyć to inny temat.

[–] [email protected] 1 points 10 months ago

Ja uważam, że od każdej z grup anarchistycznych "cały Wrocław i nie tylko mógł się uczyć sposobu działania". Wiele grup ma narzędzia, które są dobre i których inne grupy nie mają, często nawet ich nie znając.

Dlatego moim zdaniem ważne jest sieciowanie się i dzielenie nimi.