Demokraci się znowu budzą bardzo późno, uświadamiając sobie że autorytarni zamordyści zyskali ogromną popularność dzięki socjal mediom, wsparciu ze wschodu i jawnemu kłamaniu.
No ale wiadomo, libkom łatwiej zwalczać środowiska wolnościowe i prospołeczne, zamiast widzieć jak skrajna prawica i libki gospodarcze chcą stworzyć sobie autorytarny raj dla oligarchów. Brawo. Oby nie za późno.