Obserwatorium graniczne

225 readers
2 users here now

"Obecna sytuacja" jest wykorzystywana do pogorszenia możliwości przemieszczania się i do zwiększania nadzoru nad ludźmi. Uderza to szczególnie w "nielegalnych migrantów" oraz w osoby z pogranicza legalności.

Grupa przewidziana do wymiany informacji na temat praktyk granicznego imperializmu Fortress Europe, ruchów migracyjnych i ruchu wsparcia dla tychże.


Newsy dla zagranicznych przyjaciół w różnych językach wrzucajmy tutaj. W wielu miejscach informacja o tym co tu się dzieje nie dociera.


Prosimy nie wrzucać tu memów i unikać linków do korporacji.

founded 3 years ago
MODERATORS
1
 
 

Na Podlasiu domy przyjazne uchodźcom oznacza się Zielonym Światłem.

W nich uchodźcy mogą znaleźć doraźną pomoc: obiad, suche ubrania, wodę, czy możliwość ogrzania się lub naładowania telefonu.

Mieszkańcy nie pomagają w ukrywaniu się ani w dalszej podróży, ale pomagają przetrwać - w ramach solidarności z człowiekiem w potrzebie.

Zapal zielone światło w swoim oknie! Symbolizuje ono Twoje wsparcie: tu, gdzie mieszkamy zrobilibyśmy to samo.



Aby pobrać plakat, kliknij lewym przyciskiem na obrazek i pobierz/zachowaj.


Zapal światło, wydrukuj plakat i powieś go u siebie w bramie.
Dopisz na plakacie najbliższe miejsce, gdzie można nabyć zielone żarówki.


[Edit: poprawiona stopka plakatu]

2
1
submitted 3 years ago* (last edited 3 years ago) by [email protected] to c/[email protected]
 
 

A tutaj druga wersja, dłuższa.

Wywiady z lokalsami ze strefy.
Ostrzegam, ciężki materiał.

3
4
 
 

To nie zdarzyło się raz. Dla Karoliny Mazurek*, aktywistki humanitarnej z granicy polsko-białoruskiej związanej z Muzeum o Ludziach w Drodze, to nie jest odosobniony incydent. Wcześniej były szubienice malowane na klatce schodowej jej bloku, obraźliwe napisy, mazanie i oklejanie jej samochodu obrzydliwymi treściami. Klej stosowany przez wandali nie dawał się usunąć. Karolina musiała wymienić szybę samochodową. Wszystkie te zdarzenia były zgłaszane na policję – a wszystkie te sprawy umarzane z powodu niewykrycia sprawców. Aż do teraz.

W nocy z 9 na 10 marca 2025 roku samochód Karoliny oblano czerwoną farbą. Tylna szyba, według policji została przestrzelona! Sprawcy się "podpisali" – na drzwiach przykleili naklejkę z Ku Klux Klanem i krzyżem celtyckim – symbolem ruchów rasistowskich, faszystowskich, nazistowskich. Tym razem wiele wskazuje na to, że policja traktuje sprawę poważnie i dołoży starań, by namierzyć sprawców. Karolina i jej córka dostały całodobową ochronę policji.

Od początku kryzysu humanitarnego informujemy o groźbach, przemocy i przestępczych działaniach ze strony nacjonalistów wobec osób niosących pomoc na granicy. Strach pomyśleć, czego nie wiemy o tzw. "patrolach obywatelskich" które przeczesywały tereny przygraniczne w poszukiwaniu uchodźców. Strach pomyśleć, czego mogą doświadczać uchodźcy i migranci – na co dzień, w całej Polsce. Reakcje policji, prokuratury, rządu jeśli były, to bardzo dyskretne i skromne. Symboliczne i znamienne – bo brak zdecydowanej reakcji można odczytać tylko jako przyzwolenie. Bagatelizowanie rasizmu, przemocy i nienawiści jest ogromnym, niewybaczalnym błędem. Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar właśnie problemami mowy nienawiści, dyskryminacji i przemocy motywowanej nienawiścią szczególnie profesjonalnie zajmował się jako Rzecznik Praw Obywatelskich. Panie Ministrze, oczekujemy zdecydowanej reakcji. Teraz – lepiej późno niż gdy będzie za późno.

  • Karolina Mazurek nie jest postacią anonimową. Otwarcie mówi i pisze o swoich działaniach. Możecie wesprzeć ją w naprawie samochodu i działaniach przez zbiórkę: https://zrzutka.pl/jxkp6x
5
6
7
8
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/6248097

W CZYM JEST PROBLEM? Krytykowana przez organizacje pozarządowe, UNHCR i Rzecznika Praw Obywatelskich ustawa pozwalająca – za pomocą rozporządzenia – zawiesić prawo do azylu, w zeszłym tygodniu została przegłosowana w Sejmie. Wprowadza też inne nieoczywiste narzędzia, które mogą anulować wszystkie „humanitarne wyjątki”. KTO BYŁ AUTOREM USTAWY? Ten haniebny twór do marszałka sejmu złożył sam Donald Tusk, przyjmujemy więc, że jest to intencyjne dzieło PO. Osobą odpowiedzialną za projekt jest niejaki Maciej Duszczyk, pracownik naukowy min. w Ośrodku Badań nad Migracjami UW. Czy ustawa jest częścią kampanii prezydenckiej, mającą przekonać prawicowy elektorat do koalicyjnych kandydatów? W sumie nieważne, bo każda odpowiedź jest zła, gdy ustawa jest zła, więc każda intencja jest sk*rwysyńska. KTO ZA TYM GŁOSOWAŁ? Za przyjęciem ustawy głosowało 386 posłów, przeciw – 38. Nikt się nie wstrzymał. Przeciw była cała Lewica, koło Razem, siedmioro posłów i posłanek z KO, a także – niespodziewanie – ośmioro posłów i posłanek z PiS. Przyjmujemy z zasady, że parlamentarzyści to idioci, często głosują na partyjne projekty bez ich czytania (czego dowód wciąż daje PiS oburzając się na wdrażane przepisy przegłosowywane przez nich samych jeszcze przed wyborami), ale razem z KO zagłosowała niemal cała opozycja. My jednak przeczytaliśmy projekt ustawy z uzasadnieniem i mamy dość ponure spostrzeżenia. CO JEST ZAWARTE W USTAWIE? W całej poprawce i jej uzasadnieniu w „druku 924”, czyli „zmianie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP”, nie pojawia się nic o pomocy potrzebującym, o ratowaniu ludzkiego życia czy zdrowia, ani o kryzysach, represjach czy ludobójstwie w krajach, skąd przybywają uchodźcy, jako o przyczynie ich migracji. Pojawia się za to tajemnicza „definicja legalna pojęcia instrumentalizacji”, która w magiczny sposób tworzy dwie kategorie uchodźców: złych, czyli tych, którzy zostali zmanipulowani przez Białoruś i stali się później ofiarami ich służb mundurowych w lasach przy polskiej granicy, oraz na pozostałych, którzy nie są częścią tej „instrumentalizacji” i którym można udzielić ochrony zgodnie z obowiązującym, międzynarodowym prawem. Wobec złego uchodźcy można zastosować „uchylenie prawa udzielenia ochrony”, szczególnie w przypadku podejrzenia o „szczególnie poważne przestępstwo”, które jednak jest bardzo wygodnym, nic nie znaczącym stwierdzeniem gdyż w projekcie zastrzegają brak „formułowania definicji legalnej tego pojęcia”. Przyznają jednocześnie, że „realizacja powrotu cudzoziemców do ich krajów pochodzenia jest (…) praktycznie niemożliwa”, migranci stają się więc z tą świadomością także ludzkim, żywym narzędziem polskich władz w „obronie stabilizacji sytuacji wewnętrznej w państwach UE”. Ponadto „zagrożenie dla cudzoziemca ma występować na terenie państwa, z którego ta osoba bezpośrednio przybyła do Polski (czyli z Białorusi). W tym zakresie organ Straży Granicznej nie będzie badał zagrożenia cudzoziemca w kraju pochodzenia.” – czyli w prosty sposób polskie władze wygumkowały prawdziwą przyczynę migracji. Określenia, które tam padają są dehumanizujące: „Skuteczny przerzut migranta przez granicę polską” jest częścią opisywanej operacji destabilizacyjnej, w której system azylowy czy prawo do ochrony są zupełnie oddzielone od ludzkiej tragedii i śmierci w przygranicznym lesie, a wręcz są jednym z elementów gry przeciw Polsce czy UE. JAK WYGLĄDA UZASADNIANIE POLSKIEGO WIDZIMISIĘ?: Twórcy ustawy piszą: „Zgodnie z poglądem przyjętym przez (…) polskiego projektodawcę ograniczenie prawa złożenia wniosku o ochronę międzynarodową w proponowanej postaci nie narusza zasady non-refoulment (zakaz zawracania uchodźców) (…), wiąże się natomiast z koniecznością reinterpretacji (!!!) tej zasady”. To logika godna najgorszych momentów stanowienia prawa przez PiS… Pewne rzeczy wystarczy zbyć wzruszeniem ramion: „powstaje wątpliwość, czy państwo trzecie (…) może być traktowane jako terytorium, w którym życiu lub wolności migranta zagrażałoby niebezpieczeństwo.” Najgorsze jest jednak wskazanie migranta wprost jako współuczestnika białoruskiej spec-operacji: „migrant biorący udział w szturmie granicy (…) stanowi zagrożenie jako jednostka (…) poprzez fakt włączenia go do zbiorowości, którą zorganizowano z zamiarem destabilizacji sytuacji”. CO Z PRZEGŁOSOWANYMI WYJĄTKAMI DLA „GRUP WRAŻLIWYCH”? Wg projektu i one mają podlegać „indywidualnej ocenie (…) przez organ Straży Granicznej”, której to oceny SG nie przeprowadzi „gdy przekroczenie granicy odbywa się z użyciem siły i we współdziałaniu z innymi osobami”, czyli może też odmówić małoletnim czy matkom z dziećmi. Wg logiki ustawodawców bowiem każde przekroczenie granicy objętej fizyczną barierą wymaga „użycia siły”, a migranci przecież są częścią zbiorowości, „którą zorganizowano z zamiarem destabilizacji sytuacji”. JAKIE SĄ LICZBY, JEŚLI CHODZI O ZŁOŻONE WNIOSKI O OCHRONĘ MIĘDZYNARODOWĄ? Przez pierwsze 3 kwartały 2024 r. wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce złożyło 12,3 tys. cudzoziemców. Najliczniejsze grupy wnioskodawców stanowili obywatele Ukrainy, Białorusi i Rosji – 8,2 tys. osób. Warunki przyznania ochrony międzynarodowej spełniało 4,8 tys. obcokrajowców, w tym z ww. krajów: 4,6 tys. osób. Czy te liczby są tak przerażające, że trzeba stosować tak antyhumanitarne metody prawne? JAK SPOJRZĄ W LUSTRO OSOBY, KTÓRE ODDAŁY GŁOSY NA UGRUPOWANIA POLITYCZNE ORGANIZUJĄCE TEN HANIEBNY PROCEDER? Proponujemy napluć na to lustro. Do widzenia, wasza zabawa w politykę jest obrzydliwa.

Federacja Anarchistyczna Kraków.

9
 
 

Uwaga, najmniejsze zaskoczenie świata:

Wnioski z gotowych już opinii balistycznej i trójwymiarowej rekonstrukcji nie są jawne, ale — jak ustalił RMF FM — całkowicie potwierdzają zasadność postawienia zarzutów związanych z użyciem broni i stworzeniem zagrożenia przez dwóch żołnierzy. Wiadomo, w jakim kierunku i pod jakim kątem strzelali żołnierze.

Ciekawe co na to Marcin Wyrwał i Edyta Żemła...

10
 
 

Do uzgodnień międzyresortowych trafił projekt rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji, który rozszerza katalog środków przymusu bezpośredniego, których mogą używać funkcjonariusze Straży Granicznej.

11
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5909065

4 lutego 2025 roku odbyło się wysłuchanie publiczne w sprawie ustawy o zawieszeniu prawa do azylu. Wszystkie organizacje (poza Ordo Iuris) skrytykowały projekt, a do Sejmu wpłynęły miażdżące projekt opinie organizacji prawniczych. Nie widać jednak szans na to, by rządzący zmienili zdanie

12
 
 

Stanowisko Zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Kolektywu Szpila w związku z komunikatem Prokuratury Okręgowej dotyczącym sprawy pięciu osób oskarżonych o niesienie pomocy humanitarnej.

30 stycznia 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Białymstoku opublikowała komunikat dotyczący zarzutów karnych wobec pięciu osób, które niosły pomoc humanitarną na granicy polsko-białoruskiej. W swoim stanowisku prokuratura sugeruje, że w medialnych relacjach na temat tej sprawy zabrakło „bezstronnego przytoczenia faktów”. Tymczasem to właśnie treść i sposób przedstawienia informacji w komunikacie prokuratury budzą poważne wątpliwości, ze względu na liczne nieścisłości i manipulacje.

Sprzeciwiamy się próbom powiązania tej sprawy z przemytem ludzi. Początkowo czterem oskarżonym osobom postawiono zarzuty organizowania niezgodnego z prawem przekraczania granicy (art. 264 § 3 Kodeksu karnego), jednak prokuratura wycofała się z tej kwalifikacji i oskarżyła je wyłącznie o „ułatwianie pobytu na terytorium RP” (art. 264a Kodeksu karnego). Nie wykazano, aby oskarżeni odnieśli jakiekolwiek korzyści majątkowe czy osobiste. Nawet prokuratura uznała więc, że działali bezinteresownie.

W swoim komunikacie prokuratura zaciera granice między organizowaniem nielegalnego przekraczania granicy, a czynnościami, za które odpowiadają oskarżeni. Przypominamy – Piątka stanęła przed sądem za dostarczenie pożywienia, ubrań, schronienia, odpoczynku i przewiezienie członków migrującej rodziny na krótkim odcinku w pobliżu granicy. Prokuratura przywołuje statystyki, które mają sugerować, że sprawa ta jest częścią szerszego zjawiska, jednak dane uzyskane przez zespół antyrepresyjny z Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim, uzyskane na podstawie wniosku o dostęp do informacji publicznej, pokazują coś zupełnie innego. Według nich, w latach 2021-2024 za ułatwianie pobytu (art. 264a kk) skazano zaledwie pięć osób – i wszystkie działały w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Wnioski nasuwają się same – ta sprawa nie wpisuje się w schemat, który próbuje narzucić prokuratura.

Stanowczo protestujemy przeciwko działaniom Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, które odbieramy jako próbę wywołania efektu mrożącego – zniechęcenia innych do niesienia pomocy humanitarnej. W tym kontekście oceniamy również zgłoszony przez prokuraturę wniosek o wyłączenie jawności i odbieramy go jako próbę zamknięcia ust i możliwości odpowiadania na manipulacje, poprzez pozbawienie szansy na odwoływanie się do faktów i materiału dowodowego.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Kolektyw Szpila będą nadal wspierać prawnie osoby, które doświadczają represji za niesienie pomocy humanitarnej.

Pomaganie jest legalne. Żaden człowiek nie jest nielegalny. To pushbacki są nielegalne.

Kolektyw Szpila i Zarząd Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

13
 
 

Wczoraj rozpoczął się proces tzw. piątki w Hajnówce. W marcu 2022 roku pięć osób pomogło irackiej rodzinie w tym siedmiorgu dzieci oraz towarzyszącemu im człowiekowi z Egiptu. Grupka była narażona na śmierć, bo utknęła na pograniczu polsko-białoruskim. Prokuratura próbuje wlepić pomagającym nawet kilka lat więzienia, bo nakarmili i napoili oraz dali schronienie potrzebującym.

W dodatku postawiła im haniebny zarzut z art. 264a § 1. Kk: „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, umożliwia lub ułatwia innej osobie pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisom, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Z toku procesu wynika, że nie mogąc udowodnić konkretnej korzyści, jaką mieliby osiągnąć udzielający pomocy, próbują wmówić sądowi, że chodzi o korzyść, którą otrzymali odbiorcy pomocy. Kombinują jak koń pod górkę.

To są dla mnie bohaterskie osoby, które głęboko podziwiam. Świadomość, że takie istnieją, daje nadzieję, że ludzkość jeszcze całkowicie nie upadła. A histeria i strach rozsiewana przez władzę i część mediów nie opanowała jeszcze mózgów wszystkich, choć może już większości niestety.

Tak jak pisałem dwa dni temu ci, którzy pomagają, to zawsze jest mniejszość. Potem dopiero większość próbuje sobie przypisywać zasługi innych, jak w przypadku np. pomocy Żydom w czasie wojny.

Na sali, dopóki prokuratura nie wymusiła wyłączenia jawności, padły wspaniałe słowa. Zanotowały ją osoby z kolektywu Szpila, uczestniczącego w procesie. Wkleję niektóre fragmenty wypowiedzi, żeby nie zaginęły w szumie informacyjnym i propagandzie.

Mariusz: „Marzec 2022 był wyjątkowo trudny dla osób przekraczających granicę polsko-białoruska. Reżim białoruski opróżnił duży magazyn w Bruzgach gdzie zimę spędziło wiele osób w najgorszej kondycji zdrowotnej i małych dzieci. Osoby te znalazły się w lesie po obydwu stron.......

14
 
 

Z Fb Rosatiego:

"Aktywiści zasiadający na ławie oskarżonych przed Sądem w Hajnówce swoim zachowaniem dali świadectwo poszanowania dla powszechnie uznawanych wartości i ochrony praw jednostki. Podjęli trud ochrony praw fundamentalnych, których źródłem jest przyrodzona i niezbywalna godność człowieka. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych, o czym stanowi art. 30 Konstytucji RP. 🟢Zwróciłem się do Prokuratora Generalnego Pana Adama Bodnara, aby skorzystał z uprawnień przewidzianych w Prawie o prokuraturze i wydanie polecenia cofnięcia aktu oskarżenia w trybie art. 14 § 2 kodeksu postępowania karnego w sprawie przed Sądem Rejonowym w Bielsku Podlaskim VII Zamiejscowy Wydział Karny w Hajnówce toczącej się pod sygn. akt VII K 120/24, w której na ławie oskarżonych zasiada pięcioro aktywistów oskarżonych o „ułatwianie pobytu na terytorium RP wbrew przepisom”, w tym jedna z aktywistek oskarżona jest także o dostarczenie migrantom jedzenia i ubrań podczas ich pobytu w lesie oraz udzielenia im schronienia i odpoczynku. ➡️Nie ulega wątpliwości, że nie każdy czyn spełniający ustawowe znamiona przestępstwa musi być uznany za przestępstwo. Zgodnie z art. 1 § 2 kodeksu karnego, czyn zabroniony o znikomej społecznej szkodliwości nie stanowi przestępstwa. W tej sprawie brak jest społecznej szkodliwości w zachowaniu oskarżonych. ➡️W kontekście niniejszej sprawy kluczowe są także kwestie bezprawności, karygodności oraz winy w działaniach oskarżonych. W szerszym ujęciu zauważyć trzeba, że za dopuszczalne w demokratycznym państwie uznaje się działania, które charakteryzuje humanitaryzm czy solidarność międzyludzka. 🟢Powszechna jest społeczna akceptowalność dla zachowań, które polegają na udzieleniu wsparcia osobom znajdującym się w potrzebie poprzez udzielenie im suchego odzienia, nakarmienia ich czy też udzielenia schronienia. Dodatkowo sam fakt przewiezienia migrantów samochodem, o ile nie towarzyszył temu cel inny niż wynikający z powołanych zasad, mieści się w katalogu dopuszczalnych i akceptowalnych społecznie zachowań. Suma tych okoliczności przesądza, iż brak jest społecznej szkodliwości czynu, a w konsekwencji brak jest przestępstwa. Cofnięcie aktu oskarżenia w tej sprawie nie będzie porażką prokuratury, ale triumfem sprawiedliwości oraz staniem na straży praw i wolności obywatelskich."

15
 
 

Dziś w Hajnówce odbyła się demonstracja i rozprawa sądowa w sprawie #5zHajnówki oskarżonych za to, że... pomagali ludziom na granicy polsko - białoruskiej.

Więcej https://wolnywroclaw.pl/teksty/44518/

16
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5830627

KIEDY SOLIDARNOŚĆ TRAFIA NA ŁAWĘ OSKARŻONYCH – RUSZA PROCES PIĄTKI. CZY NIESIENIE POMOCY STANIE SIĘ PRZESTĘPSTWEM?

Rusza proces pięciu osób, które staną przed sądem za udzielenie pomocy humanitarnej irackiej rodzinie z siódemką dzieci oraz obywatelowi Egiptu. Będziemy w Sądzie Rejonowym w Hajnówce, aby w miarę możliwości relacjonować dla Was to, co się tu dzieje - relacji szukajcie na naszym koncie na Mastodonie - https://mastodon.social/@szpila

17
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5826887

🖤Jako Kolektyw Przyjaźń wierzymy, że żaden lokator nie jest nielegalny w swoim domu. Wierzymy, że ludziom należy się dach nad głową, ciepło, bezpieczeństwo i pełny żołądek.

🖤Naturalnym jest więc, że wierzymy również w to, że żaden człowiek nie jest "nielegalny" na Ziemi, na której przyszło nam razem żyć. Żaden człowiek nie powinien również umierać w lesie, w zimnie pod płotem - poniżany i traktowany nieludzko.

🖤Tam, gdzie państwo czy miasto nie działa tam ludzie sami się zorganizują mimo każdej przeszkody i to też jest naturalne. Z tego powodu wspieramy H5 w ich procesie. Kto może - zapraszamy na demonstracje solidarnościową pod sądem w Hajnówce (Podlasie) w ten wtorek o 10:30.

🖤Kto nie może być osobiście - zapraszamy do udostępniania informacji i wsparcia zdalnego. Wspierajmy tych, którzy dają bezpieczeństwo, z tymi którzy dają chleb, z tymi którzy niosą pomoc medyczną w tych miejscach w których każda władza zawodzi.

🖤Pomoc humanitarna nie jest czynem za który należy się kara - niezależnie od okoliczności politycznych i pomysłów rządów. Piątce oskarżonych o posiadanie empatii życzymy umorzenia sprawy - oczekujemy na same dobre wieści i przekazujemy naszą symboliczną solidarność oraz wsparcie na miejscu w Hajnówce.

#h5poland #h5

18
19
 
 

Ze strony kolektywu antyrepresyjnego Szpil(A): Czym jest sprawa #H5 Pięć osób niosących pomoc humanitarną na granicy polsko-białoruskiej z poważnymi zarzutami karnymi. Grozi im do 5 lat więzienia!

Pierwsza rozprawa: 28 stycznia 2025, godz. 11:30, Sąd Rejonowy w Hajnówce. Sygnatura sprawy: VII K 120/24

Od 2021 roku na granicy polsko-białoruskiej trwa kryzys humanitarny związany z rozwojem wschodniego szlaku migracyjnego. Tysiące osób z krajów takich jak Afganistan, Irak, Syria, Jemen, Somalia i wielu innych wpadło w pułapkę białoruskiego reżimu, próbując dostać się do Twierdzy Europa przez Polskę, w celu walki o lepsze życie i bezpieczeństwo dla siebie i swoich rodzin. Polski rząd odpowiedział na to polityką przemocy i pushbacków, a jedyną realną pomoc humanitarną zapewniła społeczność lokalna i oddolnie zorganizowana sieć organizacji, kolektywów i osób indywidualnych. Osoby te jednak od samego początku mierzyły się z kryminalizacją działań pomocowych, a pięć z nich ma stanąć w tym roku przed sądem z poważnymi zarzutami karnymi. Potrzebujemy międzynarodowej solidarności!

Historia Piątki rozpoczyna się 22 marca 2022 roku, choć każda z tych osób od dłuższego czasu udzielała pomocy humanitarnej na pograniczu, a część z nich działała jednocześnie na granicy z Białorusią i Ukrainą po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji. Tamtego dnia czwórka z nich została zatrzymana przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, podczas próby pomocy dziewięcioosobowej rodzinie z Iraku i obywatelowi Egiptu. Straż Graniczna zatrzymała ich w samochodach, kiedy odruchem serca chcieli podwieźć osoby w drodze, kawałek od granicy. Pierwsze przesłuchania odbyły się dopiero 23 marca, a Czwórka usłyszała zarzut organizacji nielegalnego przekraczania granicy, za który w polskim prawie grozi kara do 8 lat więzienia. Tego samego dnia policja przeprowadziła przeszukanie na terenie domu i posesji jednej z mieszkanek Podlasia, także zaangażowanej w udzielanie pomocy humanitarnej. Prokuratura złożyła wniosek o umieszczenie Czwórki w areszcie śledczym na okres trzech miesięcy, ale 25 marca Sąd Rejonowy w Hajnówce nie zgodził się z tym wnioskiem uznając, że nie ma dowodów na tak poważne zarzuty i nie ma innych przesłanek do zastosowania aresztu. Po niemal 72 godzinach zatrzymania, Czwórka miała być wolna. Budynek sądu opuściły jednak w tamtym momencie tylko trzy osoby. Jeden z nich, posiadający paszport innego niż Polska kraju UE, został ponownie zatrzymany przez Straż Graniczną, która w kilka godzin wydała zaskakującą i kontrowersyjną decyzję o zobowiązaniu go do opuszczenia terytorium Polski i zakaz wjazdu na okres pięciu lat. Argumentowano, że aktywista miałby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski.

Kolejne miesiące naznaczone były oczekiwaniem. Straż Graniczna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Prokuratura wzywały kolejne osoby na przesłuchania w charakterze świadków. Ostatecznie w grudniu 2023 roku Prokuratura w Hajnówce poczyniła dwa istotne kroki:

zmieniła Czwórce zarzuty z organizacji nielegalnego przekraczania granicy na zarzut ułatwiania pobytu osobom, które niezgodnie z prawem przekroczyły granicę Polski (art. 264a §1 k.k.) dołączyła do sprawy jako oskarżoną piątą osobę – mieszkankę Podlasia, której dom został przeszukany w marcu 2022, a która do tej pory występowała w charakterze świadka. Zarzuty postawione Piątce brzmią abstrakcyjnie. Według prokuratury ich “przestępstwo” miało dotyczyć dostarczenia jedzenia i odzieży oraz przewiezienia osób uchodźczych “w głąb kraju”, co dosłownie oznacza podwiezienie ich z lasu kilka kilometrów do najbliższego miasta. Dodatkowo, według prokuratury, Piątka miała zrobić to w celu uzuskania korzyści osobistej – ale nie swojej, tylko osób uchodźczych. Za ten prosty ludzki odruch grozi im teraz do 5 lat więzienia.

Historia Piątki to nie jedyny przykład kryminalizacji pomocy humanitarnej w Polsce. Dosłownie w tym samym czasie, gdy cztery osoby zatrzymane 22 marca 2022 walczyły przed sądem o niestosownie aresztu tymczasowego, Straż Graniczna zatrzymała dwudziestoletnią wolontariuszkę Klubu Inteligencji Katolickiej, także jej próbując postawić zarzut organizacji nielegalnego przekraczania granicy. W tym jednak wypadku po kilku miesiącach śledztwa prokuratura postanowiła sprawę umorzyć. Innym przykładem jest historia Ewy, którą służby zatrzymały we wrześniu 2023 roku, oskarżając o przewodzenie zorganizowaną grupą przestępczą organizującą nielegalne przekraczanie granicy. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że zatrzymania dokonano na kilka tygodni przed wyborami parlamentarnymi i towarzyszyła mu burza medialna oparta na narracji służb i prawicowych polityków. Po zatrzymaniu Ewa spędziła trzy tygodnie w areszcie śledczym. Niedługo minie rok od tego zdarzenia, a prokuratura nie sformułowała aktu oskarżenia.

Sprawa Piątki, której proces ruszy w styczniu 2025 roku, wpisuje się w szerszy europejski kontekst kryminalizacji pomocy humanitarnej. Sytuacja pogarsza się w miarę jak państwa członkowskie UE zaostrzają politykę migracyjną. Organizacje i indywidualni wolontariusze, osoby angażujące się w ratowanie życia osób uchodźczych na Morzu Śródziemnym lub teraz na szlaku wschodnio-europejskim (Łotwa, Litwa, Polska), coraz częściej stają w obliczu oskarżeń o wspieranie nielegalnej imigracji, szpiegostwo czy nawet przynależność do organizacji przestępczych. Takie przypadki – jak aresztowanie i oskarżenie Ievy Raubiško (Łotwa), kapitanów statków ratowniczych Caroli Rackete i Pii Klemp (Włochy), czy historia Anouki Van Gestel, Myriam Berghe, Zakii i Walida (Belgia) oskarżonych o zaoferowanie dachu nad głową, zapewnienie żywności, ubrań i telefonów dla osób w drodze – ilustrują, jak służby i politycy wykorzystują prawo, by zastraszyć i zniechęcić tych, którzy niosą pomoc. W efekcie, działania mające na celu ratowanie życia są przedstawiane jako przestępstwa, co prowadzi do poważnych konsekwencji psychologicznych i operacyjnych dla zaangażowanych osób i organizacji, oraz ogranicza ich zdolność do działania w obronie praw człowieka.

Dlatego wysyłamy do was apel o wsparcie i solidarność. Zapraszamy was do śledzenia informacji o nadchodzącym procesie, przekazywania tych informacji dalej, organizowania akcji solidarnościowych – każdy gest jest bardziej niż mile widziany.

Jeśli jesteście zainteresowanx zorganizowaniem spotkania (online lub offline) na temat sprawy Piątki – odezwijcie się do grupy wspierającej oskarżonych: [email protected]

20
 
 
21
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5761648

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5761647

Bądźmy razem 28.01.2025 roku o 10:30 pod sądem rejonowym w Hajnówce, żeby okazać wsparcie dla 5 osób oskarżonych za udzielanie pomocy humanitarnej na Podlasiu! Zapraszamy wszystkie osoby na demonstrację solidarnościową!

Zgromadzenie jest zarejestrowane. Jest to demonstracja okazująca wsparcie nie tylko dla Piątki, która zasiadać będzie tego dnia na ławie oskarżonych, ale także dla wszystkich mieszkanek i mieszkańców Podlasia i wszystkich tych, którzy przyjechali na pogranicze wspierać region w niesieniu pomocy dla migrantów i migrantek w lesie.

Rusza proces Piątki: czy niesienie pomocy stanie się przestępstwem?

Pięć osób stanie przed sądem za udzielanie pomocy uchodźcom na granicy polsko- białoruskiej. Proces, który rusza 28 stycznia w Hajnówce, może mieć dalekosiężne konsekwencje dla przyszłości działań humanitarnych w Polsce. Organizacje humanitarne oraz osoby indywidualne wyrażają sprzeciw wobec kryminalizacji pomocy i zapowiadają wsparcie dla oskarżonych.Proces dotyczy pięciu osób, które staną przed sądem za udzielenie pomocy humanitarnej irackiej rodzinie z siódemką dzieci oraz obywatelowi Egiptu. Zarzuty? Absurdalne – pomoc uchodźcom określono jako działanie na ich „korzyść osobistą” poprzez dostarczenie jedzenia i odzieży oraz przewiezienie ich „w głąb kraju”, co w praktyce oznaczało zabranie z lasu do najbliższego miasta. Za ten gest grozi im teraz do 5 lat więzienia. Kolektyw Szpila i Helsińska Fundacja Praw Człowieka, które wspólnie koordynują udzielanie pomocy prawnej pracowni.cz.kom humanitarnym i wolontariusz.k.om działającym na pograniczu, alarmują, że sprawa Piątki nie jest jedynym przykładem prób kryminalizacji pomocy humanitarnej na Podlasiu. Represje mogą przyjmować różne formy: spraw wykroczeniowych, wielogodzinnychkontroli, nadużyć uprawnień przez funkcjonariuszy – w tym stosowania przemocy fizycznej i psychicznej wobec zarówno uchodźców, jak i osób niosących im pomoc.

Wyrok, który wyznaczy kierunek

Wyrok w sprawie Piątki może wyznaczyć kierunek dla przyszłości pomocy humanitarnej w Polsce, kształtując nie tylko praktykę sądową, ale i społeczne postrzeganie działań solidarnościowych. Choć formalnie w Polsce nie obowiązuje prawo precedensu, orzeczenia w tego typu sprawach mogą stanowić punkt odniesienia dla przyszłych postępowań, a przede wszystkim zniechęcić osoby i organizacje do angażowania się w pomoc uchodźcom z obawy przed represjami prawnymi. Efekt mrożący może dotknąć zarówno te osoby, które już pomagają, jak i te, które dopiero planują się zaangażować.Wyrok skazujący mógłby wzmocnić retorykę władz, która – zarówno za czasów Zjednoczonej Prawicy, jak i obecnie – przedstawia pomoc uchodźcom jako zagrożenie dla porządku publicznego, zamiast traktować ją jako akt humanitarnej odpowiedzialności. To także ostrzeżenie dla całego społeczeństwa – sygnał, że niesienie wsparcia potrzebującym może wiązać się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.Piątka nie będzie szła sama – solidarność płynie z całej Polski. Od momentu ogłoszenia aktu oskarżenia wyrazy wsparcia dla Piątki płyną z całej Polski, a także z zagranicy. Organizacje społeczne, grupy aktywistyczne, artyści i osoby ze świata nauki wyrażają swój sprzeciw wobec kryminalizacji pomocy humanitarnej, walcząc o to, by solidarność nie była traktowana jako przestępstwo, ale jako podstawowy obowiązek społeczny.Niesienie pomocy nie jest zbrodnią, lecz wyrazem człowieczeństwa.

28.01.2025, godz. 10:30 - Sąd w Hajnówce

Więcej info: https://szpila.blackblogs.org/category/polski/

22
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5752087

Bądźmy razem 28.01.2025 roku o 10:30 pod sądem rejonowym w Hajnówce, żeby okazać wsparcie dla 5 osób oskarżonych za udzielanie pomocy humanitarnej na Podlasiu!

Zapraszamy wszystkie osoby na demonstrację solidarnościową! Zgromadzenie jest zarejestrowane.

Jest to demonstracja okazująca wsparcie nie tylko dla Piątki, która zasiadać będzie tego dnia na ławie oskarżonych, ale także dla wszystkich mieszkanek i mieszkańców Podlasia i wszystkich tych, którzy przyjechali na pogranicze wspierać region w niesieniu pomocy dla migrantów i migrantek w lesie.


Rusza proces Piątki: czy niesienie pomocy stanie się przestępstwem? Pięć osób stanie przed sądem za udzielanie pomocy uchodźcom na granicy polsko- białoruskiej. Proces, który rusza 28 stycznia w Hajnówce, może mieć dalekosiężne konsekwencje dla przyszłości działań humanitarnych w Polsce. Organizacje humanitarne oraz osoby indywidualne wyrażają sprzeciw wobec kryminalizacji pomocy i zapowiadają wsparcie dla oskarżonych.

Proces dotyczy pięciu osób, które staną przed sądem za udzielenie pomocy humanitarnej irackiej rodzinie z siódemką dzieci oraz obywatelowi Egiptu. Zarzuty? Absurdalne – pomoc uchodźcom określono jako działanie na ich „korzyść osobistą” poprzez dostarczenie jedzenia i odzieży oraz przewiezienie ich „w głąb kraju”, co w praktyce oznaczało zabranie z lasu do najbliższego miasta. Za ten gest grozi im teraz do 5 lat więzienia.

Kolektyw Szpila i Helsińska Fundacja Praw Człowieka, które wspólnie koordynują udzielanie pomocy prawnej pracowni.cz.kom humanitarnym i wolontariusz.k.om działającym na pograniczu, alarmują, że sprawa Piątki nie jest jedynym przykładem prób kryminalizacji pomocy humanitarnej na Podlasiu. Represje mogą przyjmować różne formy: spraw wykroczeniowych, wielogodzinnych kontroli, nadużyć uprawnień przez funkcjonariuszy – w tym stosowania przemocy fizycznej i psychicznej wobec zarówno uchodźców, jak i osób niosących im pomoc.

Wyrok, który wyznaczy kierunek Wyrok w sprawie Piątki może wyznaczyć kierunek dla przyszłości pomocy humanitarnej w Polsce, kształtując nie tylko praktykę sądową, ale i społeczne postrzeganie działań solidarnościowych. Choć formalnie w Polsce nie obowiązuje prawo precedensu, orzeczenia w tego typu sprawach mogą stanowić punkt odniesienia dla przyszłych postępowań, a przede wszystkim zniechęcić osoby i organizacje do angażowania się w pomoc uchodźcom z obawy przed represjami prawnymi. Efekt mrożący może dotknąć zarówno te osoby, które już pomagają, jak i te, które dopiero planują się zaangażować. Wyrok skazujący mógłby wzmocnić retorykę władz, która – zarówno za czasów Zjednoczonej Prawicy, jak i obecnie – przedstawia pomoc uchodźcom jako zagrożenie dla porządku publicznego, zamiast traktować ją jako akt humanitarnej odpowiedzialności. To także ostrzeżenie dla całego społeczeństwa – sygnał, że niesienie wsparcia potrzebującym może wiązać się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Piątka nie będzie szła sama – solidarność płynie z całej Polski Od momentu ogłoszenia aktu oskarżenia wyrazy wsparcia dla Piątki płyną z całej Polski, a także z zagranicy. Organizacje społeczne, grupy aktywistyczne, artyści i osoby ze świata nauki wyrażają swój sprzeciw wobec kryminalizacji pomocy humanitarnej, walcząc o to, by solidarność nie była traktowana jako przestępstwo, ale jako podstawowy obowiązek społeczny.

Niesienie pomocy nie jest zbrodnią, lecz wyrazem człowieczeństwa.

Zachęcamy do śledzenia lokalnej kampanii w sprawie - @W Życiu Pomagam https://www.facebook.com/w.zyciu.pomagam Więcej informacji znajdziecie także na stronie Szpili - https://szpila.blackblogs.org/category/h5/

23
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5736991

Lista poruszonych tematów:

  • alkohol wśród żołnierzy i SG
  • incydenty w służbach
  • użycie broni palnej na granicy
  • los osób w drodze
24
25
view more: next ›